Kiedy
obudziłam się następnego dnia czułam się świetnie. Spojrzałam na zegarek
stojący na szafce nocnej i zobaczyłam, że jest już 11:00. Wstałam z łóżka i
pościeliłam je. Przez klapkę dla kota w drzwiach wpadła Zoya i otarła się o
moje nogi. Poszłam do łazienki i wzięłam długą, gorącą kąpiel. Wysuszyłam
włosy, uczesałam je w kok i wrzuciłam na siebie moją ulubioną, mugolską, za
dużą, szarą koszulkę z czarnym napisem i miętowe dżinsy. Zeszłam na dół do
kuchni.
-Cześć Katie, jak się spało kochanie?
- zapytała z uśmiechem mama gotując zupę grzybową. Obok niej same kroiły się
buraki.
-Dobrze, dziękuję - odparłam radośnie.
-Będę potrzebowała dzisiaj twojej
pomocy, Score i tata wieszają lampki na obrzeżach dachu i dekorują ogród innymi
ozdobami - oznajmiła.
-Jasne, chętnie Ci pomogę.
-A, byłabym zapomniała - mama odeszła
na chwilę od kuchenki i podeszła do stolika skąd wzięła dwie koperty - Dzisiaj
rano przyszły dwa listy.
Podała mi je. Spostrzegłam, że jeden
jest od Julie, a drugi od Albusa. Podziękowałam i wróciłam do swojego pokoju.
Otworzyłam pierwszą kopertę i zaczęłam czytać:
Hej Kate!
Ja też już jestem w
domu. Okropne są te całe świstokliki, co nie? Myślałam że zwymiotuję... Z tego
co wiem Zabini też już wrócił do rodziny. Jeszcze raz chciałabym Ci życzyć Wesołych
Świąt.
Do
zobaczenia w Hogwarcie, Julie
Wyciągnęłam
z szuflady kałamarz, pióro i kolorowy, świąteczny pergamin i zaczęłam pisać
odpowiedź:
Cześć Julie!
Podróż mi również minęła nienajlepiej, ale na szczęście, razem ze Score'm jesteśmy
już
w domu. Tobie również życzę ciepłych i szczęśliwych świąt, spędzonych w gronie najbliższych Ci osób.
Już niedługo się widzimy!
Kate
Otworzyłam
drugą kopertę i ujrzałam list od Ala:
Cześć Kate!
Co
u Ciebie? Ja czuję
się
świetnie!
Na święta przyjechała cała rodzina i w domu
jest pełno ludzi! Ja dostałem od uzdrowiciele ze świętego Munga taki fajny wózek. Jest on
sterowany różdżką - wystarczy, że powiem locomotor wózek i machnę różdżką w odpowiednią stronę, a on tam jedzie, także mogę się swobodnie przemieszczać. Mam nadzieję, że będziesz miała wspaniałe, ciepłe święta!
Albus
Hej Al!
U mnie wszystko
dobrze. Cieszę
się,
że
miło spędzasz
czas. Życzę Ci szczęścia, tony prezentów, wspaniałej
atmosfery i czego sobie zamarzysz, ale przede wszystkim powrotu do zdrowia!
Kate
Napisałam
od razu odpowiedź. Obie kartki ładnie zapakowałam i przewiązałam
srebrno-zieloną tasiemką. Zeszłam na dół i zapytałam się mamy, czy mogę
pożyczyć jej sowę. Po otrzymaniu pozytywnej odpowiedzi wysłałam listy do swoich
przyjaciół.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz